Ciemne makijaże są u mnie rzadkością. Początkowym zamysłem przy "tworzeniu" miał być makijaż delikatny, w brązach, na co dzień.. ale nie wyszło! Wykorzystałam kilka nowych produktów, które pochodzą od drogerii Natura, a także cienie z palety Sleek Ultra Matte V2, Darks. Poniżej mały tutorial, jak na moje możliwości :)


1. Na powiekę nałożyłam bazę pod cienie - Joko Cosmetics, Exclusive Eye Shadow Base - jak widać mam dosyć dziwną, suchą strukturę tej części oka, więc i baza wygląda dziwnie. Aczkolwiek nieco podbiła nasycenie cieni.
2. Na część powieki powyżej załamania nałożyłam żółto-beżowy cień z paletki Sleek V2 o nazwie "Dune" i roztarłam go.
3.W zewnętrznym kąciku i na załamaniu nałożyłam kolejny cień z paletki Sleek - bordowo-brązowy "Maple" i po raz kolejny roztarłam aż do środka załamania powieki,
4. Poniżej bordowego cienia, na zewnętrzną część powieki ruchomej aż do środka, nałożyłam cień Kobo "139, Chocolate Sweets"
5. Od wewnętrznego kącika aż do środka nałożyłam cień Kobo, "145, Sandy Beach" i roztarłam, by kolory delikatnie na siebie nachodziły.
6. Na górnej i na dolnej powiece narysowałam nieprecyzyjną kreskę czarną kredką My Secret, 2 w 1, Big Eye. 
7. Roztarłam zewnętrzną część kreski (a raczej się starałam) cieniem Kobo "Chocolate Sweets" oraz dolną część kreski tym samym cieniem.
8. Wytuszowałam rzęsy tuszem My Secret, Magic Volume i gotowe :)