Angel's wings to kwintesencja tego, czego szukam w woskach zapachowych - połączenie słodyczy, delikatności, zmysłowości. Widocznie wyczuwam słodycz, jakby zapach waty cukrowej, ale zupełnie nie mdlącej ani odurzającej. Uwielbiam topić go wieczorem, przed snem i zupełnie nie drażni mnie jego woń. Zapach jest bardzo lekki, świeży ale zarazem dobrze wyczuwalny, nawet w większym pomieszczeniu. Czuję go nawet, gdy przechodzę obok niezapalonego kominka. Wosk Angel's wings to obecnie mój faworyt wśród wosków (bardzo lubię też Pink Sands, choć po wypróbowaniu AW, spada z piedestału :). Ocena 5/5 ! Uwielbiam i kupię go ponownie ♥
Angel's wings to kwintesencja tego, czego szukam w woskach zapachowych - połączenie słodyczy, delikatności, zmysłowości. Widocznie wyczuwam słodycz, jakby zapach waty cukrowej, ale zupełnie nie mdlącej ani odurzającej. Uwielbiam topić go wieczorem, przed snem i zupełnie nie drażni mnie jego woń. Zapach jest bardzo lekki, świeży ale zarazem dobrze wyczuwalny, nawet w większym pomieszczeniu. Czuję go nawet, gdy przechodzę obok niezapalonego kominka. Wosk Angel's wings to obecnie mój faworyt wśród wosków (bardzo lubię też Pink Sands, choć po wypróbowaniu AW, spada z piedestału :). Ocena 5/5 ! Uwielbiam i kupię go ponownie ♥
Zapraszam do dyskusji: