Maskę odbudowującą z olejkiem jojoba i masłem karite firmy Yves Rocher (wraz z wodą toaletową) dostałam jako gratis do zamówienia powyżej 109 zł.
I teraz kolorówka! Ostatnio dostałam do przetestowania bazę pod podkład Colorscience w wersji Skin Calming od portalu Estetycznie.pl Baza jest delikatnie napigmentowana w kolorystyce lekkiego, jasnego beżu. Co ciekawe, baza posiada SPF 20. Produkt oparty jest na sylikonach, więc jest to typowa wygładzająca baza, ale w swoim składzie posiada też m.in. ekstrakt z ogórka, ekstrakt ze spiruliny czy ekstrakt z zielonej herbaty.
Kredkę Golden Rose Dream Lips w odcieniu nr 521 i kredkę Wibo Nude Lips o numerku 4, prawdopodobnie pokażę w kolejnym wpisie - bardzo fajne, dzienne odcienie brudnego różu.
Matową szminkę Wet n Wild w odcieniu In the Flesh kupiłam całkowicie przypadkowo będąc w Naturze.
Cień Sensique Velvet Touch o numerku 122 kupiłam na promocji za ok. 3-4 zł. Dobrze napigmentowany, kremowy, połyskujący cień w tonacji różowego złota.
To wszystkie zakupy poczynione w lutym i na początku marca. Oprócz powyższych produktów do koszyka wpadł mi kremowy żel pod prysznic z Alterry o zapachu malwy, maska Alterra do włosów w wersji granat i aloes, maska Stapiz i słynne mydełko Protex do mycia pędzli, które zastąpiło swojego poprzednika - mydło Aleppo.
Zapraszam do dyskusji: