AKTUALNY STAN WŁOSÓW
wtorek, 27 maja 2014
Nie pamiętam kiedy ostatnio pisałam o moich włosach. Zapewne było to dawno i moja pielęgnacja się zmieniła, więc postanowiłam naskrobać aktualizację stanu moich włosów. Jak wiecie, (lub jeszcze nie wiecie) nie farbuję włosów od 3 lat. Był to jednorazowa przygoda z trwałą koloryzacją, która spowodowała nierówny koloryt na mojej głowie. Wymarzonym i wyśnionym kolorem był rudy, który obecnie przepoczwarzył się w ciemny blond z rudym refleksem. Być może zmienię kolor włosów, jednak na chwilę obecną zostaję przy moim przypadkowym "ombre" ;)
Druga część wpisu będzie poświęcona akcji "Wakacyjne zapuszczanie włosów", którą organizuje Paula z bloga, który zna większość włosomaniaczek, czyli Świat oczami włosomaniaczki :-) O akcji przeczytacie więcej na jej blogu, a tymczasem ja, oczywiście podejmuję wyzwanie i podczas akcji, będę stosowała mgiełkę wzmacniającą Radical jako wcierkę po umyciu włosów, a domową wcierkę z kozieradki min. 2-3 godziny przed myciem. Suplementy : Maxi krzem. Mam nadzieję, że włoski mi troszkę urosną do "wakacji" - 31 sierpnia , które osobiście mam już od 15 maja :)
Obecna pielęgnacja:
Myję włosy metodą "OMO", czyli odżywka, mycie, odżywka. Zazwyczaj w pierwszym "O" stosuję wybrany olej lub maski. "M" to mycie, czyli oczyszczanie włosów zazwyczaj szamponem Babydrem. Ostatnie "O" to nałożona na chwilę maska Kallos, czy Gloria lub Joanna bez spłukiwania. Niestety myję włosy codziennie wieczorem.
Szampon - Babydream, raz na tydzień lub dwa stosuję szampon z SLS, np. Schauma, czy jakikolwiek inny, który mam pod ręką ;)
Odżywki - jedyną jaką posiadam jest Nivea Long Repair, czyli właściwie jedyny sylikonowy produkt w obecnej pielęgnacji - czasem nakładam ją jako pierwsze "O". Odżywką bez spłukiwania jest Joanna, Naturia, miód i cytryna, którą stosuję na mokre włosy.
Maski - Kallos, Serical, Crema al Latte ; Gloria ; Ziaja do włosów farbowanych - maski używam raz lub dwa razy w tygodniu
Oleje - ostatnimi czasy rzadko używałam olei, ponieważ miałam mało czasu, ale mam zamiar to zmienić. Zazwyczaj używam kokosowego lub oleju ze słodkich migdałów.
Zabezpieczenie końcówek - Argan Oil Bioelixire, olej makadamia
Półprodukty - gliceryna, L-cysteina, keratyna, aloes zatężony, kwas hialuronowy - zazwyczaj dodaje je do masek lub do mgiełek, które czasem wytwarzam :) L-cysteiny używam po płukanki, którą bardzo rzadko sporządzam (to przez okropny, cuchnący zapach)
Druga część wpisu będzie poświęcona akcji "Wakacyjne zapuszczanie włosów", którą organizuje Paula z bloga, który zna większość włosomaniaczek, czyli Świat oczami włosomaniaczki :-) O akcji przeczytacie więcej na jej blogu, a tymczasem ja, oczywiście podejmuję wyzwanie i podczas akcji, będę stosowała mgiełkę wzmacniającą Radical jako wcierkę po umyciu włosów, a domową wcierkę z kozieradki min. 2-3 godziny przed myciem. Suplementy : Maxi krzem. Mam nadzieję, że włoski mi troszkę urosną do "wakacji" - 31 sierpnia , które osobiście mam już od 15 maja :)
Zapraszam do dyskusji:
ale masz ładne włosy. zazdroszczę. :) takie wpisy mnie motywują bardziej. też zapuszczam :)
OdpowiedzUsuńNie ma czego zazdrościć :) Zapuszczamy raaaazem !
Usuńsuper :) mam podobną długość włosów i chyba równie liczną liczbę kosmetyków używanych do pielęgnacji ;D
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem czy liczną liczbę.. Na początku włosomaniactwa było ich o wiele więcej niż aktualnie :)
UsuńMmmm.... ale masz przyjemne dla oka włosy :) Powodzenia w zapuszczaniu :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
Usuńchyba i ja dołączę się do akcji ;D haha
OdpowiedzUsuńChyba dołączę do akcji :D dzięki za tą notkę!!!
OdpowiedzUsuńZapraszam do dołączenia :-)
UsuńMasz śliczne włosy! Z przyjemnością dołączam do obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńMiło mi ! ;)
UsuńWierzchnia warstwa układa się ślicznie *.*
OdpowiedzUsuńMasz przepiekne wlosy, dlugie, lsniace i jeszcze to cudowne przypadkowe ombre ;) tez mam zamiar wprowadzic aktualizacje wlosowa, ale ciagle brak czasu ;(
OdpowiedzUsuńLadne masz te wlosy:) ja juz swoje zapuscilam do tej dlugosci do ktorej zamierzalam i bardzo jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńTeż się chyba wezmę za zapuszczanie. Marzy mi się taka długość jak twoja obecna. :)
OdpowiedzUsuńBardzo szybko Ci urosną do tej długości, na pewno ! :)
Usuńbardzo ładne włosy :)
OdpowiedzUsuńJeeeej jakie śliczne włosy. Zazdroszcze ;)
OdpowiedzUsuńNie ma czego, na prawdę :) Jeszcze kilka lat i będą super zdrowe i błyszczące..oby :)
UsuńAaaaaale masz piękne włosy!!!
OdpowiedzUsuń