Mydło węglowe to produkt wielozadaniowy - można go stosować do oczyszczania twarzy, ciała i włosów i na każdym polu sprawdza się świetnie. Jest naturalną alternatywą, dla drogeryjnych żeli czy pianek, przeznaczoną dla większości typów skóry. Jego cenne właściwości i efekty uzyskane po regularnym stosowaniu opisane są w dalszej części wpisu.
Węgiel - Detoks. Naturalne, ręcznie wytwarzane w niewielkich partiach, wegańskie mydło z aktywnym węglem drzewnym. Działa antybakteryjnie i złuszczająco, delikatnie usuwa zanieczyszczenia, nadmiar sebum i martwe komórki naskórka. Bezzapachowe. Idealne do skóry wrażliwej i zanieczyszczonej.
Ingredients (INCI): Aqua, Sodium Cocoate, Sodium Olivate, Sodium Palmate*, Sodium Castorate, Sodium Sweet Almondate, Sodium Cocoa Butterate**, Sodium Shea Butterate**, Activated Charcoal. * Olej Palmowy z certyfikatem RSPO- olej pozyskiwany z szacunkiem dla ludzi i środowiska ** NierafinowaneW skład mydełka wchodzi woda, zmydlone oleje : kokosowy, oliwa z oliwek, palmowy, rycynowy, ze słodkich migdałów masło kakaowe, masło shea, aktywny węgiel drzewny.
Wszystkie nasze mydła są w całości przygotowywane ręcznie. Ręcznie łączone są składniki, wylewane do drewnianych forem, ręcznie krojone i nadziewane na sznurki. Różnią się więc nieco od siebie zarówno kolorem jak i kształtem w zależności od partii. Receptura według jakiej zostały przygotowane zapewnia, że będą zarówno delikatne dla skóry jak i dobrze pieniące się i wydajne. Prosimy jednak pomiędzy użyciami przechowywać je w miejscu pozbawionym wody- w mydelniczce z otworkiem lub na sitku. [źródło]
Uwielbiam ludzi z pasją, którzy produkują dobrej jakości produkty nie zważając na ilość, ale na jakość. Ministerstwo dobrego mydła to niewielka działalność stawiająca na naturalne ekstrakty, oleje, nierafinowane masełka. Założycielkami MDM są pani Ania i pani Ula - dwie młode kobiety z pasją, pasją do mydełek ;)
Prostokątne mydło węglowe, które posiadam ma 100 g masy. Ma mydlany zapach (nie da się tego inaczej opisać :D) i czarny kolor, który początkowo mnie przerażał. Na szczęście po zmydleniu, piana jest mleczno-szara i kolor nie zostaje na twarzy.
Zastosowanie mydła węglowego:
- do oczyszczania twarzy
- do mycia skalpu i włosów ( idealnie sprawdza się zastosowane raz w tygodniu do dogłębnego oczyszczenia włosów z sylikonów i zanieczyszczeń )
- do oczyszczania skóry na ciele
- do czyszczenia pędzli
PS. Warto dodać, że jeśli używamy mydła do różnych celów to należy je podzielić na kilka części, by nie używać tego samego zarówno do twarzy jak i np. mycia pędzli ;-)
Przez 2 tygodnie regularnie - codziennie - oczyszczałam twarz mydłem węglowym i niestety do mojej normalnej/lekko suchej skóry było to zbyt wiele i zbyt często. Skóra po tym "eksperymencie" była bardzo czysta, pory się nieco zmniejszyły no i zaskórniki na nosku były nieco mniejsze. Niestety pomimo codziennego nawilżania pojawiły się suche skórki no i oczywiście podczas tych 2 tyg skóra oczyszczała się od wewnątrz i na zewnątrz wyskakiwały niedoskonałości, które po jakimś czasie znikały bez śladu. Jednak teraz, stosuję mydło węglowe "z głową" - raz, dwa razy na tydzień by nie przesadzić z ilością. Mydło genialnie wygładza skórę i usuwa nadmiar sebum.
Przez 2 tygodnie regularnie - codziennie - oczyszczałam twarz mydłem węglowym i niestety do mojej normalnej/lekko suchej skóry było to zbyt wiele i zbyt często. Skóra po tym "eksperymencie" była bardzo czysta, pory się nieco zmniejszyły no i zaskórniki na nosku były nieco mniejsze. Niestety pomimo codziennego nawilżania pojawiły się suche skórki no i oczywiście podczas tych 2 tyg skóra oczyszczała się od wewnątrz i na zewnątrz wyskakiwały niedoskonałości, które po jakimś czasie znikały bez śladu. Jednak teraz, stosuję mydło węglowe "z głową" - raz, dwa razy na tydzień by nie przesadzić z ilością. Mydło genialnie wygładza skórę i usuwa nadmiar sebum.
Koszt takiego mydełka to 21 zł - może nie jest to najniższa cena, jednak wiemy, że za tą sumę otrzymujemy ręcznie wykonane mydło pełne naturalnych składników wiadomego pochodzenia. Do kupienia na stronie http://www.ministerstwodobregomydla.pl/
Zapraszam do dyskusji:
Ciekawy produkt! Choć sama jeszcze nie miałam przyjemności użytkować tego typu mydeł.
OdpowiedzUsuńMydełka są świetne i nie potrzebują chemicznych składników konserwujących :)
UsuńNa mnie jeszcze czeka, aktualnie mam wlasnie z ministerstwa mydło marchewkowe i mysle ze dla ciebie bedzie idealne, bo lekko nawilża :)
OdpowiedzUsuńMarchewkowego jeszcze nie tknęłam, bo wykorzystuję na razie węgielka albo czasem Aleppo :) Otworzyłam też marsylskie - wiśniowe (chyba) do mycia ciała i już mam mydełkowe dylematy którego by tu użyć :D
UsuńJa zakochałam się w tym mydle :D
OdpowiedzUsuńJak się w nim nie zakochać, Asiu :D
Usuńkocham wszelakie mydła węglowe
OdpowiedzUsuńBardzo fajny manicure ;)
OdpowiedzUsuńMydło wygląda bardzo ciekawie, ale ja cały czas do kostek nie mogę się przekonać ;)
Dziękuję, ale był już do zmycia z racji odprysków :D Przyznaję, że z tubki lepiej się korzysta, no ale kostka też człowiek i trzeba dać jej szansę :D
UsuńCiekawe mydełko :) musze sobie chyba w końcu jakies sprawić :)
OdpowiedzUsuńMydełko na prawdę wygląda jak prawdziwy węgiel, ciekawa sprawa :) Do oczyszczania może być niezastąpione, jak ktoś ma większe problemy skórne podejrzewam, że również :)
OdpowiedzUsuńA gdybyś zobaczyła moje przerażenie, gdy wyjęłam go z opakowania i zobaczyłam, że jest taaaki czarny :o Gdy pierwszy raz go użyłam i mydliłam sobie nim twarz to podglądałam co chwilę, czy nie pozostawił mi czarnego ryjka :D
UsuńGdybym spotkała to mydło w sklepie z ciekawości bym kupiła :-)
OdpowiedzUsuńSam wygląd przyciąga :D
UsuńNigdy nie używałam takiego mydła :)
OdpowiedzUsuńPolecam! Świetnie oczyszcza buzię i wszystko inne :)
UsuńMuszę się w końcu za nie zabrać :)
OdpowiedzUsuńBierz, bierz, bo jest super ! :D
UsuńFajne, chciałabym spróbować:) juz kiedys myślałam o nim:)
OdpowiedzUsuńAnia, kiedyś Twoje patenty, na wyroby kosmetycznych cudowności, będzie trzeba wykupywać ! :D
UsuńKiedyś skusiłam się na jakieś ziołowe mydło do twarzy i... użyłam go może z jeden, góra dwa razy. Zmywanie twarzy w inny sposób niż za pomocą wacików to dla mnie prawdziwa męka - nienawidzę uczucia spływającej po niej wody :c
OdpowiedzUsuń